07 marca, 2013

Na zakwasy najlepsze są..ćwiczenia!

Jestem mega dumna z siebie bo znowu zaczęłam regularnie ćwiczyć.Wczoraj nie dodałam żadnego postu bo mając czas dopiero po północy byłam ledwo przytomna i oczy mi się same zmykały. Dzisiaj nadrobię jadłospisy i może pojawi się inny wpis- MOŻE. A co do ćwiczeń to znowu zaczęłam się w nie angażować, bardziej przykładać i przez to, że podjadłam wczoraj chipsy, a przedwczoraj trochę kisielu były niezbędne ;) Nie spalałam tego, co już zgromadziłam tylko wypociłam podjedzone wcześniej słodycze. Dobre i to. Te dosyć nowe treningi Ewy są świetne. Można się przy nich nieźle zmęczyć, a na koniec jesteśmy padnięci, cali mokrzy, ale pełni satysfakcji i ociekający dumą z siebie. Taka moja opinia. W wykonaniu wcale nie są trudne- to w sumie zależy od naszej kondycji. Jeśli jednak chcemy się porządnie namęczyć i poczuć, jak spalamy zbędne kilogramy to te ćwiczenia są dla nas doskonałe. A wczorajszy trening wyglądał tak:
Po rozgrzewce:
Wydaje mi się, że robiłam w takiej kolejności. Tym razem bez 3 części, gdyż nienawidzę jednego ze znajdujących się tam ćwiczeń. Taki zestaw jaki miałam wczoraj w sumie mi odpowiada. Jest tylko jedno ale- nie mam karimaty. Przez jej brak bardzo sobie ścieram skórę z łokci. Oprócz tego w tych częściach co wybrałam bardzo angażuje się ramiona i już po ponad połowie treningu wysiadają- mimo to nie poddaję się ;) Również i Wam życzę wytrwałości. Miłego dnia życzę, a wieczorem postaram się znaleźć jeszcze chwilę, by dodać jadłospisy. Dopiero wieczorem bo w szkole znowu do 16:30- sks'y, a potem lekcje, trening... Zobaczymy czy się uda, ale zrobię wszystko co w mojej mocy ;)  Możliwe, że nawet na zawody nie pójdę (w kolejnym poście o przyczynach). Za chwilę się wszystko okaże bo właśnie za 2 minuty je zaczynam. Trzymajcie kciuki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie opinie i uwagi są dla mnie na wagę złota. Staram się dzięki nim wzbogacić zawartość bloga, jak i uzupełnić o brakujące elementy. Dlatego proszę Cię o szczere komentarze, gdyż tylko one pozwolą mi poprawić jakość strony i wpisów. Proszę również o nie wklejanie linku do Twojego bloga i nie spamowanie. Jeśli będę miała chwilę na pewno do Ciebie zajrzę. Życzę mile spędzonego czasu na moim blogu :)