04 kwietnia, 2013

Wyzwania ciąg dalszy

Cóż mogę napisać? Dzielnie trzymam się mojego wyzwania- codziennych treningów. Co prawda to dopiero, a może aż, trzeci w tym tygodniu, ale czuję się świetnie i nie mam zamiaru odpuszczać. Jakoś treningi sprawiają mi teraz jeszcze większą radość i satysfakcje niż kiedykolwiek. Gorzej z dietą. U mnie w domu wszyscy lubili i nadal lubią zjeść syto, treściwie i konkretnie. Co możecie przez to zrozumieć? Tłuste schabowe obtoczone w podwójnej panierce, smażone na głębokim oleju, w towarzystwie mizerii ze śmietaną 18%-tową i tłuczonymi ziemniakami polanymi 'smakiem' z kotletów; ciężka grochówka z boczkiem i kiełbasą podana z białym chlebem, a na deser solidna porcja lodów z brzoskwiniami lub ananasami z puszki, oczywiście zaraz po obiedzie, tak tradycyjnie. Wszyscy, ale nie ja. Ja wolę lekkie, pyszne i zdrowe jedzenie. Nie mówię, że od razu wszyscy muszą przerzucić się na chleb 'light', wędliny 'light', serki 'light'...Nie jem nawet takiego czegoś, wystarczy mi, że będzie zdrowo. Właśnie dlatego jest trudno trzymać się wyznaczonych reguł, gdy podczas zakupów tata się wykrzywia na widok stosu warzyw, otrębów, kasz, płatek owsianych, a w zamian biegnie po boczek, białe bułki i kiełbasę podsuszaną. I wbrew pozorom wcale nie są otyli, a nawet nie mają nadwagi. Jedynie mama, która ma tak jak ja nieograniczony apetyt, ale ja jeszcze to trochę kontroluję. Mój brat pochłania niezliczone ilości słodyczy, niezdrowego jedzenia itp., a wygląda jakby go nikt nie karmił. Wiem, że niezdrowe jedzenie nie wpływa tylko na wygląd, ale również na to co dzieję się w środku nas samych. Czuję, że u mnie jest bardzo dobrze, dzięki bardzo częstym treningom i w miarę zdrowemu odżywianiu. Ale co może dziać się u moich bliskich? Wolę nie myśleć. I jak tu wypełniać swoje postanowienia i cele?

Dzisiaj dla odmiany kolejne 6-ciominutówki:
Rozgrzewka:
I 5 części, 6-cio minutowych:
Już nie pamiętam w jakiej kolejności, ale na pewno zrobiłam te treningi. Najbardziej do gustu przypadły mi ćwiczenia z drugiego i trzeciego wstawionego tu filmiku. Zapraszam do indywidualnego wypróbowania ;)
Ja lecę, ale wcześniej życzę Wam miłego wieczoru ;) Obyśmy niedługo zobaczyli wiosnę ;D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie opinie i uwagi są dla mnie na wagę złota. Staram się dzięki nim wzbogacić zawartość bloga, jak i uzupełnić o brakujące elementy. Dlatego proszę Cię o szczere komentarze, gdyż tylko one pozwolą mi poprawić jakość strony i wpisów. Proszę również o nie wklejanie linku do Twojego bloga i nie spamowanie. Jeśli będę miała chwilę na pewno do Ciebie zajrzę. Życzę mile spędzonego czasu na moim blogu :)