01 stycznia, 2014

Czemu mnie nie było i czy jeszcze wrócę?

Może się to wydawać komiczne. Po wielu, no może nie aż tak wielu, miesiącach nieobecności przychodzę jakby nic się nie stało. No w sumie nic się nie stało, ale..
Nie było mnie naprawdę długo. Może kogoś to interesowało, może nie. Postanowiłam jednak 'wpaść na chwilę' lub też na dłużej, by co nieco wyjaśnić.
Po pierwsze brak czasu. Tutaj nie ma ani deka ściemy. Nie będę pisała co mi zabierało ten czas, ale tak wychodziło, że było go naprawdę bardzo mało. Dalej również lenistwo i brak poczucia, że tak powiem, ważności. Na początku nie było postu przez tydzień, dwa.. W końcu minął miesiąc. Pomyślałam, że mój blog nie ma już sensu. Jeśli nie napisałam nic prze tyle czasu to mogę odpuścić. Nie tylko tutaj odpuściłam, ale to innym razem. Nikt specjalnie się nie przejął. Przynajmniej tak to odebrałam. Nie zrozumcie mnie źle. Jak byliście, tak będziecie dla mnie ważni. Cały czas odwiedzałam Wasze blogi, może nie zawsze zostawiając po sobie ślad. Teraz mi głupio, że próbuję się usprawiedliwiać, gdy po prostu mi się nie chciało.
Potrzebuję Waszego wsparcia. W sumie to tylko tyle potrzebuję.

Życzę Wam wszystkiego najlepszego. Mam nadzieję, że u Was jest lepiej niż u mnie. Oby ten rok był o wiele lepszy od poprzedniego. 

Czy ktoś to w ogóle czyta?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie opinie i uwagi są dla mnie na wagę złota. Staram się dzięki nim wzbogacić zawartość bloga, jak i uzupełnić o brakujące elementy. Dlatego proszę Cię o szczere komentarze, gdyż tylko one pozwolą mi poprawić jakość strony i wpisów. Proszę również o nie wklejanie linku do Twojego bloga i nie spamowanie. Jeśli będę miała chwilę na pewno do Ciebie zajrzę. Życzę mile spędzonego czasu na moim blogu :)