Śniadanie:
Brak zdjęć :( Byłam tak głodna, że na śmierć zapomniałam o zdjęciach za co z góry przepraszam. Omlet z bananami posmarowany jogurtem greckim.
II śniadanie:
Zmiksowana połowa jabłka, mały banan, trochę otrębów, serek wiejski + 3 pestki dyni ;)
Obiad:
Kurczak z warzywami na białym ryżu.
Duży, o wiele za duży. Kawałek czekoladki, gdyż w desperacji postanowiłam uzupełnić magnez. Po kąpieli wypadło mi tak mnóstwo włosów, że postanowiłam jeść jeszcze więcej potrzebnych minerałów- w tym magnez. Nie pamiętam za bardzo ile procent miazgi kakaowej ma ta czekolada, ale dobre i to ;) O włosach będzie post jeszcze w tym tygodniu.
Kolacja:
Kolacja też troszkę spora, ale większość stanowią warzywa. Jak już pisałam moje włosy potrzebują dużo witamin, w tym potasu i witaminy A, co zawierają marchewka i pomidory. Kanapka z serkiem kanapkowym, szynką wieprzową i ogórkiem kiszonym + marchewka, pół pomidora, kilka kawałków jabłka.
Kolejny jadłospis już za moment ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkie opinie i uwagi są dla mnie na wagę złota. Staram się dzięki nim wzbogacić zawartość bloga, jak i uzupełnić o brakujące elementy. Dlatego proszę Cię o szczere komentarze, gdyż tylko one pozwolą mi poprawić jakość strony i wpisów. Proszę również o nie wklejanie linku do Twojego bloga i nie spamowanie. Jeśli będę miała chwilę na pewno do Ciebie zajrzę. Życzę mile spędzonego czasu na moim blogu :)