Odżywka nawilżająca. Do włosów suchych i zniszczonych, Isana, 300 ml.
Dostępność:Odżywki z Isany kupuję tylko i wyłącznie w Rossmannie. Nigdzie indziej nawet ich nie widziałam i podejrzewam, że nie ma.
Skład:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate Se, Niacinamide, Panthenol, Betaine, Aloe Barbadensis Gel, Gossypium Herbaceum Seed Extract, Glycerin, Quaternium-87, Behentrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Stearamidopropyl Dimethylamine, Parfum, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Linalool, Limonene, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Sodium Hydroxide, Citric Acid.
Wydajność:
Osobiście nie jest zachwycająca, ale starcza na około miesiąc. Używałam jej praktycznie codziennie i to w sporych ilościach, więc jako dobrą można określić :)
Konsystencja:
Gęsty, trochę jak, wybaczcie za wyrażenie, przememłana galaretka :D Jakby miała grudki, ale ich nie ma.. Nie wiem jak to określić.. Noo.. Taka fajna :) (brak zdjęcia :()
Zapach:
Przyjemny, świeży i utrzymuje się na włosach jakiś czas.
Kolor:
Biały, co mam się rozpisywać :)
Od producenta:
Odżywka nawilżająca. Do włosów suchych i zniszczonych.
- z kompleksem nawilżającym
- wzbogacona wyciągiem z bawełny
- nie zawiera silikonów i parabenów
Moja opinia:
Zdecydowanie najlepsza z tych trzech, które używałam, czyli lepsza od różowej i żółtej. Rzeczywiście nawilża i wygładza. Włosy są miękkie i błyszczące. Uwielbiam ją :) Zapach świetny i, tak jak pisałam utrzymuję się dobre kilka godzin. Nie obciąża włosów i nie przyspiesza przetłuszczania. Idealna konsystencja, która ułatwia 'dawkowanie'. Nie leje się pół opakowania, tylko spokojnie można odmierzyć odpowiednią ilość. Opakowanie też wygodne, łatwo się otwiera. Jedyne do czego mogę mieć zastrzeżenia to do tego, że pod tę niebieską część otwarcia wpływa woda i trzeba potem jakoś ją z tego miejsca wydostać albo będziemy mokrzy :)
Czy polecam?:
Jest godna zaufania w 100%. Naprawdę zachęcam do wypróbowania :)
Cena:
Zwykle w granicach 4-5 zł. Obecnie, z tego co wiem, jest po 3.99 zł w Rossmannie.
Ocena:
6/6 co tu więcej pisać? :)
Czy kupie ponownie?:
Na pewno do niej wrócę. Wypróbowałam wszystkie inne (oprócz tej do włosów farbowanych) i nie mam innych w kolejce, więc zapewne ta będzie następna.
Używałyście? Co o niej sądzicie? Może macie w planie ją kupić? Do miłego :)
mam zupełnie inny typ włosów ale tez lubię produkty Isany, choć zdecydowanie bardziej te pod prysznic niż te do włosów ;)
OdpowiedzUsuńMiałam, jest dość fajna, mam wrażenie, że pod koniec butelki moje włosy przyzwyczaiły się do niej i nie działała już tak fajnie jak na początku. Jak dla mnie pachnie trochę proszkiem do prania :D
OdpowiedzUsuńMoże rzeczywiście się przyzwyczaiły. Z tego co wiem, warto zmieniać kosmetyki do włosów, ale nie tylko :)
UsuńJa ostatnio zdecydowanie cześciej sięgam po maski niż odżywki ;)
OdpowiedzUsuńchcemy nowy post teraz zaraz .!
OdpowiedzUsuńChciałabym, ale sama nie mam czasu, naprawdę. Może uda mi się coś naskrobać wciągu tygodnia.
UsuńHej !
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ciekawy blog. Chciałam Cie zaprosić na mój blog. Jeśli tylko chcesz możemy dodać się do obserwowanych. Pozdrawiam http://jusinx.blogspot.com.
Ja ostatnio używam więcej masek na włosy niż odżywki :)
OdpowiedzUsuńIm a huge fan already, man. Youve done a brilliant job making sure that people understand where youre approaching from. And let me tell you, I get it. huge stuff and I cant wait to read more of your blogs. What youve got to say is important and needs to be read.
OdpowiedzUsuńSea Horse shoe games